5 rzeczy, które musisz wiedzieć o nowym Genesis Excel V+

Z no­wy­mi tech­no­lo­gia­mi jest tak, że trze­ba być eks­per­tem, aby w gąsz­czu „no­wa­li­jek” wy­ło­wić te war­to­ścio­we perły. Perły, czyli te sprzę­ty, które re­al­nie dają Tobie – pa­cjen­to­wi – na­ma­cal­ne be­ne­fi­ty. Nie sztu­ką jest wpro­wa­dzić coś, bo jest modne. Sztu­ką jest wpro­wa­dzić za­bieg na bazie wie­lo­let­nie­go do­świad­cze­nia i zdo­by­wa­nej z wielu miejsc wie­dzy eks­perc­kiej. Tu z czy­stym su­mie­niem mogę po­wie­dzieć – od­da­ję w Twoje ręce perłę, która re­al­nie zmie­ni ja­kość Two­jej skóry. 

Do­wiedz się, co ją wy­róż­nia.

Po pierw­sze: za­bieg nie boli

Ge­ne­sis Excel V+ to jeden z nie­licz­nych la­se­rów na rynku, który gwa­ran­tu­je bez­bo­le­sność całej pro­ce­du­ry. Jest tak de­li­kat­ny w od­czu­ciach, że nie ma ko­niecz­no­ści na­kła­da­nia znie­czu­le­nia przed tym za­bie­giem la­se­ro­wym. To co czu­jesz pod­czas za­bie­gu to je­dy­nie cie­pło. Nic tu nie jest wy­pa­la­ne, nic na­kłu­wa­ne. Za­bieg jest więc przy­jem­ny, dla nie­któ­rych wręcz re­lak­su­ją­co roz­grze­wa­ją­cy. I o to w nim cho­dzi – o do­star­cze­nie cie­pła, które sty­mu­lu­je Twój na­tu­ral­ny ko­la­gen.

Po dru­gie: skóra po nim nie musi się goić

Ge­ne­sis Excel V+ to jeden z nie­licz­nych la­se­rów na rynku, który gwa­ran­tu­je brak go­je­nia po za­bie­gu od­mła­dza­ją­cym. Dzię­ki temu, że skóra nie zo­sta­je uszko­dzo­na, tkan­ki nie muszą się goić. Po za­bie­gu mo­żesz za­uwa­żyć de­li­kat­ne za­czer­wie­nie­nie, po któ­rym za­zwy­czaj po go­dzi­nie od za­bie­gu nie ma śladu. Mo­żesz więc nor­mal­nie funk­cjo­no­wać – iść do pracy, na za­ku­py, czy spo­tkać się ze zna­jo­my­mi. Dla nie­któ­rych dużym be­ne­fi­tem jest także fakt, że nikt nie za­uwa­ży, że jakiś za­bieg był wy­ko­ny­wa­ny. To taki za­bieg in­co­gni­to.

Po trze­cie: sze­ro­kie spek­trum dzia­ła­nia

Ge­ne­sis Excel V+ to laser, który ma bar­dzo sze­ro­kie spek­trum dzia­ła­nia. Wśród efek­tów mogę wy­mie­nić 6 klu­czo­wych be­ne­fi­tów:

• od­mło­dze­nie skóry i pre­wen­cja an­ty­sta­rze­nio­wa w nur­cie smart-​aging – bez zmia­ny rysów twa­rzy, bez sub­stan­cji ze­wnętrz­nych, bez agre­syw­nych pro­ce­dur
• re­duk­cja blizn i blizn po­trą­dzi­ko­wych oraz ujed­no­li­ce­nie i wy­gła­dze­nie struk­tu­ry skóry
• sty­mu­la­cja na­tu­ral­nych pro­ce­sów, w tym po­bu­dze­nie skóry do pro­duk­cji no­we­go ko­la­ge­nu
• re­duk­cja drob­nych na­czy­nek i ru­mie­nia
• re­duk­cja prze­bar­wień i ujed­no­li­ce­nie ko­lo­ry­tu
• re­duk­cja drob­nych zmian trą­dzi­ko­wych – co cie­ka­we, unor­mo­wa­ny trą­dzik nie jest prze­ciw­wska­za­niem

Po czwar­te: bez­piecz­ny nawet w środ­ku lata

Ge­ne­sis Excel V+ to jeden z nie­licz­nych za­bie­gów la­se­ro­wych, które w ciem­no mogę po­le­cić przez cały rok nawet na od­sło­nię­te par­tie ciała takie jak twarz. Jest nie­in­wa­zyj­ny, bez­piecz­ny i nie po­wo­du­je tzw. fo­to­uczu­le­nia po­za­bie­go­we­go. Przez 7 dni po za­bie­gu dla bez­pie­czeń­stwa za­le­cam sto­so­wa­nie fil­tru SPF 50+ (wraz z pro­tek­cją UVA), na­to­miast pro­du­cent nie wska­zu­je na bez­względ­ne uni­ka­nie słoń­ca. Na­le­ży po pro­stu uni­kać nad­mier­nej eks­po­zy­cji.

Po piąte: to świa­to­wa no­wość

Ge­ne­sis Excel V+ to jedna z in­no­wa­cyj­nych gło­wic naj­now­sze­go sprzę­tu Cu­te­ra Excel V+. Można po­wie­dzieć, że to Tesla wśród la­se­rów. Za­sto­so­wa­no w nim naj­now­sze roz­wią­za­nia ze świa­ta me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej, bio­lo­gii i fi­zy­ki, aby pa­cjent mógł do­świad­czyć jesz­cze lep­szych efek­tów, jesz­cze przy­jem­niej­sze­go za­bie­gu i jesz­cze wyż­sze­go po­zio­mu bez­pie­czeń­stwa. Ta świa­to­wa no­wość miała swoją pre­mie­rę na AMWC 2019 – naj­więk­szym na świe­cie Mię­dzy­na­ro­do­wym Kon­gre­sie Me­dy­cy­ny Es­te­tycz­nej i Anty-​Aging w Monte-​Carlo (Mo­na­ko). Z dumą in­for­mu­je­my, że je­ste­śmy jedną z pierw­szych kli­nik w Pol­sce, która za­pew­nia Ci za­bie­gi na tej ul­tra­no­wo­cze­snej plat­for­mie do zadań spe­cjal­nych. 

Co po­zo­sta­je dodać?

Sam mia­łem wy­ko­na­ną serię za­bie­gów Ge­ne­sis. Widzę za­rów­no u sie­bie, jak i u moich pa­cjen­tek świet­ne re­zul­ta­ty. Szcze­rze mogę po­le­cić Ge­ne­sis, jako bez­bo­le­sny, nie­in­wa­zyj­ny i bez­piecz­ny za­bieg o sze­ro­kim spek­trum dzia­ła­nia!

TEKST AR­CHI­WAL­NY - opu­bli­ko­wa­ny przed wpro­wa­dze­niem usta­wy o wy­ro­bach me­dycz­nych.