Blizny przerostowe

W za­leż­no­ści od in­dy­wi­du­al­nych pre­dys­po­zy­cji or­ga­ni­zmu, które mają bez­po­śred­nie prze­ło­że­nie na go­je­nie się rany oraz spo­sób pie­lę­gna­cji miej­sca, w któ­rym cią­głość skóry zo­sta­ła prze­rwa­na, do­cho­dzi do pra­wi­dło­we­go za­bliź­nia­nia bądź prze­ciw­nie. Jed­nym z efek­tów nie­pra­wi­dło­we­go go­je­nia się uszko­dzo­nej skóry są bli­zny prze­ro­sto­we.

Bli­zny prze­ro­sto­we – przy­czy­ny

Jedną z przy­czyn, które upa­tru­je się u pod­ło­ża po­wsta­wa­nia blizn prze­ro­sto­wych, jest skłon­ność or­ga­ni­zmu do nad­pro­duk­cji ko­la­ge­nu. Two­rzy on tkan­kę łącz­ną włók­ni­stą, która stop­nio­wo, w wy­ni­ku na­tu­ral­nych pro­ce­sów re­ge­ne­ra­cyj­nych or­ga­ni­zmu, za­stę­pu­je ranę. Jeśli do­dat­ko­wo go­je­nie się rany prze­bie­ga­ło z kom­pli­ka­cja­mi, np. wdał się stan za­pal­ny, praw­do­po­do­bień­stwo zbyt in­ten­syw­ne­go pro­ce­su na­praw­cze­go dia­me­tral­nie wzra­sta. Wów­czas w wy­ni­ku nad­mier­ne­go gro­ma­dze­nia się tkan­ki po­wsta­ją bli­zny prze­ro­sto­we. Ze wzglę­du na za­bu­rzo­ne kształ­to­wa­nie się tego ro­dza­ju po­zo­sta­ło­ści skór­nych za­li­cza­ne są do ka­te­go­rii blizn pa­to­lo­gicz­nych, po­dob­nie jak ke­lo­idy (bli­znow­ce) oraz bli­zny atro­ficz­ne (za­ni­ko­we).

Bli­zny prze­ro­sto­we – cha­rak­te­ry­sty­ka

Bli­zny prze­ro­sto­we ce­chu­ją się wy­pu­kłym kształ­tem, po­nie­waż ko­la­gen nie­ja­ko nad­bu­do­wu­je tkan­kę łącz­ną włók­ni­stą ponad po­wierzch­nię skóry. Nie tylko ten aspekt od­róż­nia ją od bli­zny doj­rza­łej, a więc tej po­wsta­łej w wy­ni­ku pra­wi­dło­we­go pro­ce­su go­je­nia się rany, a na­stęp­nie na­le­ży­te­go za­bliź­nia­nia. Bli­zny prze­ro­sto­we od tych wła­ści­wie ukształ­to­wa­nych róż­nią się także ko­lo­rem. Są ciem­no­czer­wo­ne, z cza­sem ich od­cień w wy­ni­ku po­wol­ne­go blad­nię­cia prze­cho­dzi w ró­żo­wy. W od­róż­nie­niu od ke­lo­idów ich po­wierzch­nia nie wy­kra­cza poza ob­szar rany, jed­nak ich obec­no­ści, po­dob­nie jak w przy­pad­ku in­nych ro­dza­jów wspo­mnia­nych blizn pa­to­lo­gicz­nych, może to­wa­rzy­szyć swę­dze­nie, pie­cze­nie, uczu­cie ścią­ga­nia skóry, a nawet ból. Bli­zny prze­ro­sto­we mogą zatem być przy­czy­ną nie tylko dys­kom­for­tu psy­chicz­ne­go ze wzglę­du na wy­gląd uzna­wa­ny za nie­este­tycz­ny, ale także cier­pie­nia fi­zycz­ne­go.

Bli­zny prze­ro­sto­we – usu­wa­nie

Warto pa­mię­tać, że uszko­dzo­ną skórę na­le­ży objąć szcze­gól­ną tro­ską już w mo­men­cie po­wsta­nia rany i roz­po­czę­cia pro­ce­su jej go­je­nia, który na­stęp­nie prze­kształ­ci się w fazę za­bliź­nia­nia. Sto­so­wa­nie się do za­le­ceń le­ka­rza, re­gu­lar­ne zmie­nia­nie opa­trun­ków, utrzy­my­wa­nie wy­so­kiej hi­gie­ny skóry, a także wy­strze­ga­nie się eks­po­zy­cji na silne dzia­ła­nie pro­mie­ni sło­necz­nych to czyn­ni­ki zwięk­sza­ją­ce szan­sę na ufor­mo­wa­nie się es­te­tycz­nej bli­zny.

Pa­cjen­ci, któ­rzy są nie­za­do­wo­le­ni z wy­glą­du znaj­du­ją­cej się na ich ciele bli­zny, mogą pod­jąć sta­ra­nia zmie­rza­ją­ce do jej spły­ce­nia oraz wy­rów­na­nia ko­lo­ry­tu, aby w jak naj­mniej­szym stop­niu od­róż­nia­ła się od ota­cza­ją­cej ją zdro­wej skóry. W tym celu mogą sko­rzy­stać z licz­nych pro­po­zy­cji za­bie­gów me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej, które każ­do­ra­zo­wo są do­bie­ra­ne przez Spe­cja­li­stów w od­po­wie­dzi na po­trze­by i ak­tu­al­ny wy­gląd bli­zny prze­ro­sto­wej Pa­cjen­ta. Po­szcze­gól­ne za­bie­gi roz­pla­no­wy­wa­ne są in­dy­wi­du­al­nie, a czę­sto także łą­czo­ne w pro­ce­du­ry celem zwięk­sze­nia szan­sy na uzy­ska­nie efek­tu zgod­ne­go z ocze­ki­wa­nia­mi.