Blizny na ramionach

Jest wiele moż­li­wych zda­rzeń le­żą­cych u pod­ło­ża blizn. Bez wzglę­du na przy­czy­nę rany, bli­zny na ra­mio­nach, po­wsta­ją w wy­ni­ku na­tu­ral­nych pro­ce­sów re­ge­ne­ra­cyj­nych skóry wła­ści­wej jako od­po­wiedź na prze­rwa­nie jej cią­gło­ści. Po po­ja­wie­niu się rany szyb­ko roz­po­czy­na się pro­ces go­je­nia, by jej po­wierzch­nia mogła zo­stać za­stą­pio­na tkan­ką łącz­ną włók­ni­stą. Re­ge­ne­ra­cja tka­nek moż­li­wa jest dzię­ki dzia­ła­niu fi­bro­bla­stów, które od­po­wie­dzial­ne są za pro­duk­cję nie­zbęd­ne­go do tego pro­ce­su ko­la­ge­nu. W za­leż­no­ści od ro­dza­ju urazu oraz in­dy­wi­du­al­nych pre­dys­po­zy­cji, za­bliź­nie­nia róż­nią się wiel­ko­ścią, kształ­tem, struk­tu­rą oraz ko­lo­rem. W pro­ce­sie ich for­mo­wa­nia dużą rolę od­gry­wa pie­lę­gna­cja świe­żej rany. Re­gu­lar­ne prze­my­wa­nie oraz ste­ryl­ne opa­trun­ki mogą sprzy­jać es­te­tycz­ne­mu za­bliź­nia­niu lub uła­twić usu­nię­cie doj­rza­łej bli­zny na ra­mio­nach w przy­szło­ści. Im szyb­ciej wdro­żo­na zo­sta­nie opie­ka der­ma­to­lo­gicz­na, tym lep­sze ro­ko­wa­nia. Le­karz pro­wa­dzą­cy już bez­po­śred­nio po wy­stą­pie­niu więk­szych ran czy zmian na skó­rze może wdro­żyć le­cze­nie za­po­bie­ga­ją­ce po­wsta­wa­niu blizn.

Bli­zny na ra­mio­nach – przy­czy­ny

De­li­kat­na skóra ra­mion to par­tie, na któ­rych naj­czę­ściej, obok twa­rzy, de­kol­tu i ple­ców, po­ja­wia­ją się zmia­ny trą­dzi­ko­we. Ta cho­ro­ba skóry czę­sto trwa­le uszka­dza skórę wła­ści­wą, w kon­se­kwen­cji czego na­stę­pu­ją pro­ce­sy za­bliź­nia­nia. Trą­dzik sta­no­wi czę­stą, acz­kol­wiek nie­je­dy­ną przy­czy­nę, za spra­wą któ­rej Pa­cjen­ci bo­ry­ka­ją się z man­ka­men­tem, jakim są bli­zny na ra­mio­nach. Do ich po­wsta­wa­nia pro­wa­dzą rów­nież:

• cię­cia chi­rur­gicz­ne np. po­ope­ra­cyj­ne,
• urazy me­cha­nicz­ne np. zwią­za­ne z wy­pad­ka­mi ko­mu­ni­ka­cyj­ny­mi,
• po­pa­rze­nia.

Bli­zny na ra­mio­nach – le­cze­nie

Le­cze­nie par­tii, w ob­rę­bie któ­rych zlo­ka­li­zo­wa­ne są bli­zny na ra­mio­nach, moż­li­we jest do­pie­ro wtedy, gdy skóra, któ­rej cią­głość zo­sta­ła prze­rwa­na, zo­sta­nie cał­ko­wi­cie za­go­jo­na. W przy­pad­ku ran ope­ra­cyj­nych musi więc na­stą­pić za­skle­pie­nie cię­cia tkan­ką łącz­ną włók­ni­stą, tkan­ka po ura­zie me­cha­nicz­nym lub opa­rze­niu musi być zre­ge­ne­ro­wa­na, na­to­miast pro­ces le­cze­nia trą­dzi­ku za­koń­czo­ny. Młode bli­zny warto pie­lę­gno­wać spe­cja­li­stycz­ny­mi kre­ma­mi i ma­ścia­mi. Nie­któ­rzy Pa­cjen­ci się­ga­ją rów­nież po pla­stry za­wie­ra­ją­ce w skła­dzie si­li­kon. Nie­kie­dy zda­rza się tak, że re­zul­tat ni­niej­szych sta­rań, ma­ją­cych na celu uela­stycz­nie­nie, spły­ce­nie oraz wy­rów­na­nie ko­lo­ry­tu bli­zny nie jest za­do­wa­la­ją­cy. Doj­rza­ła bli­zna jest dla nie­któ­rych Pa­cjen­tów źró­dłem dys­kom­for­tu psy­chicz­ne­go i/lub fi­zycz­ne­go w po­sta­ci swę­dze­nia, pie­cze­nia, uczu­cia ścią­gnię­cia, a nawet bólu. Za­bie­gi me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej umoż­li­wia­ją jej zmi­ni­ma­li­zo­wa­nie lub usu­nię­cie.

Bli­zny na ra­mio­nach – usu­wa­nie

Spo­śród ja­kich za­bie­gów mogą wy­bie­rać Pa­cjen­ci, któ­rzy roz­wa­ża­ją usu­nię­cie bli­zny na ra­mio­nach? Za­zwy­czaj w ga­bi­ne­tach me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej wy­ko­nu­je się:

• za­bie­gi la­se­ro­we,
• te­ra­pię ko­mór­ka­mi ma­cie­rzy­sty­mi,
• ra­dio­fre­kwen­cję mi­kro­igło­wą,
• pe­elin­gi che­micz­ne,
• me­zo­te­ra­pię igło­wą,
• te­ra­pię świa­tłem LED,
• Der­ma­pen,
• masaż próż­nio­wy.

Licz­bę oraz ro­dzaj za­bie­gów dla każ­de­go Pa­cjen­ta każ­do­ra­zo­wo okre­śla spe­cja­li­sta me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej, uwzględ­nia­jąc in­dy­wi­du­al­ne po­trze­by oraz spe­cy­fi­kę bli­zny. Ni­niej­sze pro­ce­du­ry nie­kie­dy trak­to­wa­ne są jako wza­jem­nie się uzu­peł­nia­ją­ce, np. me­zo­te­ra­pię igło­wą na oso­czu bo­ga­to­płyt­ko­wym może do­peł­niać pe­eling che­micz­ny. Ma to na celu uzy­ska­nie jak naj­bar­dziej sa­tys­fak­cjo­nu­ją­ce­go dla Pa­cjen­ta re­zul­ta­tu w po­sta­ci spły­co­nej, uela­stycz­nio­nej i wy­rów­na­nej od wzglę­dem struk­tu­ry i ko­lo­ry­tu bli­zny.