Wpływ aktywności fizycznej na skórę

Skóra jest naj­więk­szym or­ga­nem na­sze­go ciała. Jej za­da­niem jest ochro­na na­szych we­wnętrz­nych struk­tur, a także ich kon­takt ze śro­do­wi­skiem ze­wnętrz­nym. Uczest­ni­czy w wielu pro­ce­sach nie­zbęd­nych w pra­wi­dło­wym funk­cjo­no­wa­niu na­sze­go ciała. Skóra przez całe życie od­bie­ra nie­sa­mo­wi­tą ilość bodź­ców z wnę­trza na­sze­go ciała. Nie je­ste­śmy w sta­nie wy­obra­zić, jak jest ich dużo. Mówi się, że oczy to zwier­cia­dło duszy, na­to­miast stan skóry in­for­mu­je nas, w ja­kiej for­mie jest nasz or­ga­nizm. Każda nie­prze­spa­na noc, prze­pła­ka­ny wie­czór, in­ten­syw­ny stres w pracy czy grzesz­ki w die­cie mo­men­tal­nie widać na na­szej skó­rze w po­sta­ci pod­krą­żo­nych oczu, prze­su­szo­nej skóry, no­wych zmarsz­czek, czy wy­ska­ku­ją­cych wy­pry­sków. 

W na­szym za­bie­ga­nym życiu je­ste­śmy jed­nak w sta­nie zmi­ni­ma­li­zo­wać kon­se­kwen­cje nie­hi­gie­nicz­ne­go trybu życia. 

Po­zio­my od­dzia­ły­wa­nia spor­tu na or­ga­nizm

• układ ruchu czyli kostno-​mięśniowy
• układ krwio­no­śny i lim­fa­tycz­ny
• układ ner­wo­wy
• układ od­de­cho­wy
• układ hor­mo­nal­ny
• układ tra­wien­ny, w tym. me­ta­bo­lizm, go­spo­dar­ka cu­krów, bia­łek i tłusz­czy oraz zwięk­szo­ne spa­la­nie de­po­zy­tów tłusz­czo­wych

Po­zy­tyw­ny wpływ ak­tyw­no­ści fi­zycz­nej

Zba­wien­ny wpływ na stan na­szej skóry ma ak­tyw­ność fi­zycz­na. Czę­stym po­wo­dem upra­wia­nia spor­tu jest chęć po­zby­cia się nad­mia­ru ki­lo­gra­mów, po­pra­wie­nie i wy­mo­de­lo­wa­nie syl­wet­ki. Za­po­mi­na­my, bądź nie my­śli­my, o in­nych po­zy­tyw­nych aspek­tach zwią­za­nych z ak­tyw­no­ścią fi­zycz­ną. Warto za­zna­czyć, że pi­sze­my tutaj o cy­klicz­nym, kon­tro­lo­wa­nym wy­sił­ku, nie o prze­cią­ża­niu or­ga­ni­zmu ko­lej­ny­mi stre­so­ra­mi, ja­ki­mi mogą być zbyt in­ten­syw­ne i zbyt czę­ste tre­nin­gi. Wtedy efekt na skórę może być wręcz od­wrot­ny.  Jak wszę­dzie, waży jest tutaj zdro­wy ba­lans i in­te­li­gent­ne po­dej­ście do wy­sił­ku fi­zycz­ne­go. 

Hor­mo­ny

Re­gu­lar­ne ćwi­cze­nia wy­rów­nu­ją po­ziom cukru i in­su­li­ny we krwi. To dobra wia­do­mość, bo ozna­cza że wiele do­le­gli­wo­ści na tle go­spo­dar­ki cu­kro­wej mo­że­my re­gu­lo­wać ak­tyw­no­ścią fi­zycz­ną. Za­do­wo­lo­ne będą nie tylko osoby z nad­wa­gą, ale także te z trą­dzi­kiem, prze­bar­wie­nia­mi i nad­mier­nym prze­su­sze­niem skóry. Sport zmniej­sza także po­ziom kor­ty­zo­lu, czyli hor­mo­nu stre­su – tu znów be­ne­fi­ty dla skór trą­dzi­ko­wych, prze­tłusz­cza­ją­cych się i nad­wraż­li­wych. Re­gu­lar­na ak­tyw­ność wpły­wa na przy­spie­sze­nie pro­duk­cji se­ro­to­ni­ny – hor­mo­nu szczę­ścia. Do­dat­ko­wo umiar­ko­wa­ny wy­si­łek re­gu­lu­je go­spo­dar­kę te­sto­ste­ro­nem i es­tro­ge­na­mi. Uogól­nia­jąc, spra­wia to, że czu­je­my się zde­cy­do­wa­nie le­piej, a w skó­rze po­pra­wia się ukrwie­nie w kon­se­kwen­cji czego wy­glą­da na młod­szą i zre­lak­so­wa­ną.

Krą­że­nie krwi i limfy

Pod­czas ak­tyw­no­ści fi­zycz­nej do­cho­dzi do pod­nie­sie­nia ci­śnie­nia krwi w związ­ku z czym efek­tyw­niej trans­por­to­wa­ny jest tlen i skład­ni­ki od­żyw­cze do ko­mó­rek na­sze­go ciała – rów­nież skóry. Do­tle­nio­na skóra ma mniej­sze pre­dys­po­zy­cje do za­tka­nych porów co ozna­cza, że zmniej­sza się ilość za­skór­ni­ków. Po­nad­to skóra wła­ści­wa jest za­opa­trzo­na w tlen i skład­ni­ki od­żyw­cze, dzię­ki czemu struk­tu­ry tej war­stwy są od­ży­wio­ne i le­piej funk­cjo­nu­ją. Do­dat­ko­wo obrzę­ki wy­ni­ka­ją­ce za­rów­no z nad­mia­ru gro­ma­dze­nia chłon­ki (limfy), jak i de­li­kat­nych sta­nów za­pal­nych stają się mniej do­kucz­li­we. 

Wolne rod­ni­ki

Warto rów­nież zwró­cić uwagę na neu­tra­li­za­cje wol­nych rod­ni­ków pod­czas ćwi­czeń. Wolne rod­ni­ki to cząst­ki, które znaj­dzie­my w za­nie­czysz­czo­nym po­wie­trzu, dymie pa­pie­ro­so­wym, wy­so­ce prze­two­rzo­nej żyw­no­ści, a ich de­struk­cyj­ny wpływ od­po­wia­da za przed­wcze­sne sta­rze­nie się skóry. Co wię­cej, ćwi­cze­nia fi­zycz­ne w dłu­gim okre­sie są w sta­nie po­pra­wić ja­kość skóry sty­mu­lu­jąc me­ta­bo­lizm i przy­spie­szo­ną jej prze­bu­do­wę.

Są to zde­cy­do­wa­nie po­zy­tyw­ne aspek­ty upra­wia­nia spor­tu jed­nak, jeśli od­po­wied­nio się nie przy­go­tu­jesz do ćwi­czeń mo­żesz rów­nież sobie za­szko­dzić.

Pot

Ważne, aby pa­mię­tać, że pod­czas ćwi­czeń na­stę­pu­je zwięk­sze­nie wy­dzie­la­nia potu. Po­ce­nie jest na­tu­ral­nym pro­ce­sem, dzię­ki któ­re­mu do­cho­dzi do ter­mo­re­gu­la­cji ciała i do­ty­czy każ­de­go z nas. Na co dzień pro­ces ten prze­bie­ga w nie­in­wa­zyj­ny spo­sób i nie po­wi­nien nam do­skwie­rać. Na­to­miast pod­czas ćwi­czeń tem­pe­ra­tu­ra na­sze­go ciała ro­śnie, a w raz z nią po­trze­ba zwięk­szo­nej ter­mo­re­gu­la­cji. W związ­ku z czym bar­dziej się po­ci­my i w na­szej skó­rze znaj­du­je się wię­cej tok­syn niż nor­mal­nie. Dla­te­go warto za­dbać, aby na bie­żą­co wy­cie­rać ciało jed­no­ra­zo­wym ręcz­ni­kiem, bądź tym które za­bra­li­śmy z domu. Po ćwi­cze­niach za­wsze po­win­ni­śmy jak naj­szyb­ciej umyć za­rów­no twarz, jak i resz­tę ciała.

Jak wy­glą­da od­po­wied­nie przy­go­to­wa­nie?

• Przed ćwi­cze­nia­mi ko­niecz­nie zmyj ma­ki­jaż
• Na tre­ning za­bie­raj ze sobą swój ręcz­nik, któ­rym na bie­żą­co mo­żesz wy­cie­rać nad­miar potu z twa­rzy
• Jeśli bie­gasz lub upra­wiasz inną ak­tyw­ność na ze­wnątrz pa­mię­taj o za­sto­so­wa­niu fo­to­pro­tek­cji – na 30 min przed wyj­ściem na ze­wnątrz za­apli­kuj krem z SPF mi­ni­mum 30
• Jeśli tre­nu­jesz na si­łow­ni lub ze sprzę­tem w domu, który bę­dziesz do­ty­kał zde­zyn­fe­kuj go przed uży­ciem
• Bez­po­śred­nio po za­ję­ciach oczyść skórę pre­pa­ra­tem prze­zna­czo­nym do skóry twa­rzy i weź prysz­nic
• Pod­czas ak­tyw­no­ści noś wy­god­ne i prze­wiew­ne ubra­nia spor­to­we, które szyb­ko od­pro­wa­dza­ją wil­goć

Ne­ga­tyw­ny wpływ spor­tu

Sport w zbyt du­żych ilo­ściach bę­dzie dzia­łał de­ge­ne­ra­cyj­nie na ciało. Po­mi­ja­jąc kon­tu­zje czy in­ten­syw­ną eks­po­zy­cję na słoń­cu, zbyt in­te­nyw­ne tre­nin­gi mogą po­wo­do­wać pa­ra­dok­sal­nie wzrost kor­ty­zo­lu i ad­re­na­li­ny we krwi, zbyt duże wy­rzu­ty te­sto­ste­ro­nu oraz przy­spie­szo­ne tra­wie­nie ko­la­ge­nu czy na­si­le­nie pro­ble­mu skóry na­czy­nio­wej. Dla­te­go tak ważny jest umiar – sy­tu­acja po­mię­dzy try­bem sie­dzą­cym, a in­ten­syw­nym ćwi­cze­niem 5-7 razy w ty­go­dniu.

Do­bierz pod sie­bie

Wpływ ak­tyw­no­ści fi­zycz­nej na wy­gląd i kon­dy­cję skóry jest po­twier­dzo­ny ba­da­nia­mi. Jed­nak, aby efek­ty ćwi­czeń był wi­docz­ny i trwa­ły na­le­ży ćwi­czyć naj­le­piej 3 razy w ty­go­dniu mi­ni­mum 30 min przez dłuży okres czasu. Nie­ste­ty, po 2 wyj­ściach na si­łow­nię opi­sy­wa­ny efekt nie bę­dzie miał prawa za­ist­nieć w ca­ło­ści i trwać w cza­sie. Dobra wia­do­mość, ak­tyw­ność fi­zycz­na nie musi ozna­czać mor­der­czych tre­nin­gów na si­łow­ni. Każdy z nas jest w sta­nie zna­leźć opcję dobrą dla sie­bie. Świet­na bę­dzie pły­wal­nia, nor­dic wal­king, joga czy bie­ga­nie. Pa­mię­taj­my, że ro­bi­my to dla swo­je­go zdro­wia, spraw­no­ści i lep­sze­go wy­glą­du. Wy­bierz­my taki ro­dzaj ak­tyw­no­ści, który spra­wi przy­jem­ność, a nie bę­dzie ko­ja­rzyć się z przy­krym obo­wiąz­kiem.

TEKST AR­CHI­WAL­NY - opu­bli­ko­wa­ny przed wpro­wa­dze­niem usta­wy o wy­ro­bach me­dycz­nych.