Odmładzanie i stymulacja

Potrzeby skóry i leczenie

Ciało i sylwetka

Kosmetyka i wizaż

Poznaj nasZabiegiCennikPierwsza wizytaCzytelnia AspazjiKontaktUmów się

Utrzymanie efektów zabiegowych w dobie pandemii

Spis treści
  1. Jak funkcjonować na przymusowej kwarantannie?
  2. Co robić, by podtrzymać efekty zabiegów medycyny estetycznej?
  3. 1. Aktywność fizyczna
  4. 2. Zbilansowana dieta
  5. 3. Nawadniaj organizm
  6. 4. Domowa pielęgnacja
  7. 5. Pobudzaj ciało
  8. PS – nie zapominaj o twarzy, szyi i dekolcie
  9. Będzie dobrze! Nie poddawaj się

Mija ko­lej­ny ty­dzień kwa­ran­tan­ny, a wraz z nim spada mo­ty­wa­cja do dzia­łań. Jeśli od­czu­wasz nie­po­kój i spa­dek na­stro­ju, spę­dza­jąc więk­szość czasu w domu, mamy dla Cie­bie kilka rad, które po­zwo­lą od­zy­skać dobre sa­mo­po­czu­cie oraz utrzy­mać dobry wy­gląd. Szcze­gól­nie, jeśli tuż przed kwa­ran­tan­ną pod­da­łaś się za­bie­gom me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej i pro­fe­sjo­nal­nej ko­sme­to­lo­gii, nie po­zwól, by Twój wy­si­łek po­szedł na marne!

Jak funk­cjo­no­wać na przy­mu­so­wej kwa­ran­tan­nie?

Utrzymanie efektow zabiegowych w dobie pandemii

Po­cząt­ko­wo wizja spę­dze­nia kilku ty­go­dni w domu wy­da­wa­ła się bar­dzo po­cią­ga­ją­ca i sty­mu­lu­ją­ca. W końcu za­słu­żo­ny od­po­czy­nek, wię­cej czasu dla bli­skich oraz oka­zja do za­dba­nia o wła­sne po­trze­by. Jed­nak wraz z ko­lej­ny­mi dnia­mi, sie­dze­nie w domu stało się przy­krą ko­niecz­no­ścią. Na szczę­ście po dwóch mie­sią­cach za­czy­na­my stop­nio­wo wra­cać do nor­mal­no­ści! Warto ostat­nie ty­go­dnie kwa­ran­tan­ny wy­ko­rzy­stać mak­sy­mal­nie, sku­pia­jąc się na swoim zdro­wiu, sa­mo­po­czu­ciu i wy­glą­dzie.

Co robić, by pod­trzy­mać efek­ty za­bie­gów me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej?

Więk­szość za­bie­gów me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej kształ­tu­ją­cych syl­wet­kę ma na­ra­sta­ją­ce efek­ty, a ich re­zul­ta­ty są dłu­go­fa­lo­we. Jed­nak by ich sku­tecz­ność była jesz­cze wyż­sza, warto sto­so­wać się do kilku za­le­ceń, które mają po­zy­tyw­ny wpływ nie tylko na syl­wet­kę, ale także zdro­wie. Pod­po­wia­da­my co robić, by utrzy­mać efek­ty za­bie­go­we:

1. Ak­tyw­ność fi­zycz­na

Nie re­zy­gnuj ze spor­tu! Mimo iż si­łow­nie, ba­se­ny czy szko­ły jogi są po­za­my­ka­ne, nie pod­da­waj się i wy­pró­buj ćwi­cze­nia w do­mo­wym za­ci­szu. W in­ter­ne­cie znaj­dziesz setki dar­mo­wych pro­gra­mów tre­nin­go­wych, mo­żesz brać też udział w tre­nin­gach on­li­ne lub umó­wić się na ćwi­cze­nia z przy­ja­ciół­ką. Jeśli wo­lisz spę­dzać czas na świe­żym po­wie­trzu, to świet­nie. Po­go­da sprzy­ja spa­ce­rom, prze­jażdż­kom ro­we­ro­wym czy wy­pra­wom na rolki. Każ­de­go dnia po­sta­raj się spę­dzić ak­tyw­nie przy­naj­mniej go­dzi­nę. Ruch nie tylko po­zwo­li za­pa­no­wać nad wagą, ale także przy­spie­szy prze­mia­nę ma­te­rii oraz po­zy­tyw­nie wpły­nie na sa­mo­po­czu­cie. Kwa­ran­tan­na to do­sko­na­ły czas na wy­pró­bo­wa­nie cze­goś no­we­go. Każ­de­go wol­ne­go dnia mo­żesz wy­bie­rać inne za­ję­cia! Po­staw na ak­tyw­ność, która daje Ci fraj­dę i na­pę­dza Cię do dzia­ła­nia - jogę, tre­ning kondycyjno-​wytrzymałościowy, ta­niec, pi­la­tes czy­fit­ness.. Do­dat­ko­wo każ­de­go po­ran­ka po obu­dze­niu, po­sta­raj się zro­bić krót­ką gim­na­sty­kę. Zo­ba­czysz, że kilka skło­nów i pa­ja­cy­ków przy­nie­sie Ci ener­gię na cały dzień.

2. Zbi­lan­so­wa­na dieta

Od­po­wied­nio uło­żo­na dieta to pod­sta­wa! Jeśli pra­cu­jesz zdal­nie, za­pew­ne zda­jesz sobie spra­wę jak trud­no po­wstrzy­mać się przed po­ku­są pod­ja­da­nia mię­dzy po­sił­ka­mi! Jed­nak słone i słod­kie prze­ką­ski, przy­no­szą tylko chwi­lo­wą sa­tys­fak­cję. Pa­mię­taj, aby wpro­wa­dzać do diety wiele wa­rzyw i owo­ców, a także pro­duk­tów zbo­żo­wych i biał­ka. Nie za­po­mi­naj o re­gu­lar­nym spo­ży­wa­niu po­sił­ków! Do­pro­wa­dze­nie się do uczu­cia głodu, nie pro­wa­dzi do ni­cze­go do­bre­go. Po­sta­raj się jeść pięć po­sił­ków dzien­nie, co trzy, czte­ry go­dzi­ny!

3. Na­wad­niaj or­ga­nizm

Picie dużej ilo­ści pły­nów po­zwa­la utrzy­mać od­po­wied­nie na­wod­nie­nie or­ga­ni­zmu i re­gu­lu­je pro­ce­sy oczysz­cza­nia or­ga­ni­zmu. Sta­raj się pić przy­naj­mniej 2 litry wody dzien­nie. Nie pij dużej ilo­ści na jeden raz! Po­sta­raj się pić czę­sto, ale ma­ły­mi ły­ka­mi. Zre­zy­gnuj ze słod­kich i ga­zo­wa­nych na­po­jów, a także ogra­nicz spo­ży­cie kawy i czar­nej her­ba­ty. Za­miast tego po­staw na sa­mo­dziel­nie ro­bio­ne le­mo­nia­dy na bazie cy­try­ny, im­bi­ru i miodu, do szklan­ki mo­żesz wrzu­cić kilka pla­strów ogór­ka, który doda orzeź­wie­nia w coraz cie­plej­sze dni. Świet­nie spraw­dzą się także ko­lo­ro­we smo­othie na bazie wody lub mleka ro­ślin­ne­go, które mogą za­stę­po­wać deser czy dru­gie śnia­da­nie. Każ­de­go dnia po­staw na inną kom­bi­na­cję wa­rzyw i owo­ców, dzię­ki temu unik­niesz nudy!

4. Do­mo­wa pie­lę­gna­cja

Co­dzien­ne na­wil­ża­nie skóry po­łą­czo­ne z ma­sa­żem po­tra­fi zdzia­łać cuda! Jeśli do­tych­czas się­ga­łaś po bal­sam tylko w mo­men­tach, gdy czu­łaś, że skóra "pęka" - czas zmie­nić przy­zwy­cza­je­nia. Po każ­dym prysz­ni­cu lub ką­pie­li na­kła­daj na całe ciało na­wil­ża­ją­cy krem, mlecz­ko lub oliw­kę, w za­leż­no­ści od upodo­bań. Po­staw na na­tu­ral­ne pre­pa­ra­ty, nie­za­wie­ra­ją­ce sztucz­nych barw­ni­ków.

5. Po­bu­dzaj ciało

Do­sko­na­łym roz­wią­za­niem, pod­trzy­mu­ją­cym efek­ty za­bie­gów jest szczot­ko­wa­nie ciała! Przy po­mo­cy su­chej szczot­ki masuj ciało od dołu ku duże w kie­run­ku serca. Do­pa­suj na­cisk do od­po­wied­nich czę­ści ciała, brzuch i oko­li­ce de­kol­tu masuj de­li­kat­niej, na­to­miast na udach i po­ślad­kach, gdzie skóra jest sil­niej­sza mo­żesz odro­bi­nę wzmoc­nić na­cisk. Szczot­ko­wa­nie ciała spra­wi, że skóra bę­dzie gład­sza, bar­dziej na­pię­ta a także po­pra­wi prze­pływ limfy i mi­kro­krą­że­nie krwi, po­mo­że w walce z cel­lu­li­tem i uła­twi de­toks. Prze­ko­naj się sama, a już po pierw­szym ty­go­dniu za­uwa­żysz efek­ty!

PS – nie za­po­mi­naj o twa­rzy, szyi i de­kol­cie

Nie za­po­mnij także o pie­lę­gna­cji twa­rzy, szyi i de­kol­tu. Naj­waż­niej­sze dla skóry jest jej co­dzien­ne oczysz­cze­nie i na­wil­że­nie. Przy­naj­mniej raz w ty­go­dniu na­kła­daj pe­eling en­zy­ma­tycz­ny i ma­secz­ki do­pa­so­wa­ne do po­trzeb Two­jej skóry. Nie­zwy­kle ważna jest także ochro­na prze­ciw­sło­necz­na, szcze­gól­nie wio­sną i latem, gdy pro­mie­nio­wa­nie UV jest bar­dzo wy­so­kie. Co­dzien­nie sto­suj kremy z fil­trem, a twarz za­sła­niaj ka­pe­lu­szem lub czap­ką.

Bę­dzie do­brze! Nie pod­da­waj się

Zda­je­my sobie spra­wę z tego, że obec­nie pa­nu­ją­ca sy­tu­acja nie jest pro­sta i w na­tło­ku do­dat­ko­wych obo­wiąz­ków trud­no cza­sa­mi zna­leźć mo­ty­wa­cję do dzia­ła­nia. Warto jed­nak wy­ko­nać do­dat­ko­wy wy­si­łek, by za­dbać o zdro­wie i dobre sa­mo­po­czu­cie. Każ­de­go dnia wpro­wa­dzaj nowy nawyk, a po ty­go­dniu prze­ko­nasz się, że Twój na­strój i wy­gląd znacz­nie się po­pra­wi.

TEKST AR­CHI­WAL­NY - opu­bli­ko­wa­ny przed wpro­wa­dze­niem usta­wy o wy­ro­bach me­dycz­nych.