Odmładzanie i stymulacja

Potrzeby skóry i leczenie

Ciało i sylwetka

Kosmetyka i wizaż

Poznaj nasZabiegiCennikPierwsza wizytaCzytelnia AspazjiKontaktUmów się

Szklanka wody to za mało

Spis treści
  1. 9 powodów, dlaczego warto pić wodę
  2. Woda a kondycja skóry
  3. Jaka woda jest odpowiednia?

O ko­niecz­no­ści re­gu­lar­ne­go uzu­peł­nie­nia pły­nów w ciągu dnia za­pew­ne sły­szał już każdy. W za­leż­no­ści od wieku, płci i stanu fi­zjo­lo­gicz­ne­go nawet do 75% masy ciała sta­no­wi wła­śnie woda. Im młod­szy or­ga­nizm tym więk­szy jest jej pro­cen­to­wy udział w tkan­kach. W wy­ni­ku pro­ce­sów jak po­ce­nie, pro­duk­cja moczu, usu­wa­nie wody przez płuca i skórę tra­ci­my około 2-3 litry wody.

Do­dat­ko­wo z wie­kiem jej ilość zmniej­sza się, jak rów­nież zmie­nia­ją się pro­por­cje w po­szcze­gól­nych or­ga­nach. Nie­ste­ty nasz or­ga­nizm nie jest w sta­nie ma­ga­zy­no­wać wody, dla­te­go też stale mu­si­my uzu­peł­niać jej braki.

Szklanka wody to za malo

Przyj­mu­je się, że dla pra­wi­dło­we­go funk­cjo­no­wa­nia pro­ce­sów ży­cio­wych śred­nio po­win­ni­śmy wy­pi­jać około:

  • 2 li­trów wody dzien­nie dla ko­biet
  • 2,5 litra dla męż­czyzn
  • dla ko­biet w ciąży 2, 3 litra
  • a dla ko­biet kar­mią­cych nawet 2, 7 litra

pa­mię­ta­jąc, że gdy tem­pe­ra­tu­ra oto­cze­nia wzra­sta i kiedy ćwi­czy­my war­tość przyj­mo­wa­nia wody po­win­na wzra­stać! Jeśli do­pro­wa­dzi­my do du­żych strat wody nasze ciało bę­dzie robić wszyst­ko by ubyt­ki te wy­rów­nać, woda wtedy za­cznie wę­dro­wać z ko­mó­rek do prze­strze­ni po­za­ko­mór­ko­wej czego na­stęp­stwem bę­dzie od­wod­nie­nie or­ga­ni­zmu ob­ja­wia­ją­ce się m.in. in­ten­syw­nym uczu­ciem pra­gnie­nia, wy­sy­cha­niem jamy ust­nej, roz­draż­nie­niem, kło­po­ta­mi ze snem, utra­tą ape­ty­tu, osła­bie­niem sił fi­zycz­nych i spad­kiem kon­cen­tra­cji.

Szklanka wody to za malo

9 po­wo­dów, dla­cze­go warto pić wodę

  1. sty­mu­lu­je pracę serca – zbyt niska ilość wody w or­ga­ni­zmie po­wo­du­je spa­dek ci­śnie­nia krwi. Ob­ję­tość krwi ma­le­je, a stan taki nad­wy­rę­ża Twoje serce, musi bić szyb­ciej i nie­ste­ty zwięk­sza się ry­zy­ko wystą-​pienia cięż­kich cho­rób serca, a nawet do jego nie­wy­dol­no­ści;
  2. przy­spie­sza me­ta­bo­lizm, wspo­ma­ga od­chu­dza­nie oraz ha­mu­je uczu­cie głodu – pa­mię­taj­my, że woda nie za­wie­ra cukru i ma 0 ka­lo­rii. Jest nie­zbęd­na do pra­wi­dło­we­go funk­cjo­no­wa­nia ukła­du tra­wie­nia i od­gry­wa ważną rolę w pro­ce­sach re­gu­lo­wa­nia masy ciała i od­chu­dza­nia;
  3. wspo­ma­ga pracę nerek – jeśli nie do­star­czy­my im od­po­wied­niej ilo­ści wody nerki muszą cię­żej pra­co­wać, aby od­fil­tro­wać wszyst­ko, co na­le­ży wy­da­lić, od­gry­wa więc klu­czo­wą rolę w pro­ce­sie usu­wa­nia tok­syn z or­ga­ni­zmu;
  4. wspie­ra pa­mięć i kon­cen­tra­cję – na­stę­pu­je spraw­ny prze­bieg re­ak­cji w mózgu i całym sys­te­mie ner­wo­wym, bez niej układ ten nie może funk­cjo­no­wać pra­wi­dło­wo;
  5. po­pra­wia funk­cjo­no­wa­nie sta­wów – z jed­nej stro­ny szko­dzi im bez­ruch, a z dru­giej zaś nad­mier­na eks­plo­ata­cja, choć­by przy upra­wia­niu dużej ak­tyw­no­ści fi­zycz­nej. Uszko­dze­nia czę­sto nie po­wsta­ją jed­nak w wy­ni­ku samej kon­tu­zji, ale złego na­wod­nie­nia or­ga­ni­zmu, które może spo­wo­do­wać ubyt­ki mazi sta­wo­wej i wzmo­żo­ne tar­cie. Fi­nal­nie ma to szan­sę do­pro­wa­dzić do zwy­rod­nień lub sta­nów za­pal­nych tego ob­sza­ru. W sta­łym nie­do­bo­rze wody upa­tru­je się też jedną z waż­nych przy­czyn zwy­rod­nie­nia krę­go­słu­pa;
  6. za­po­bie­ga nad­ci­śnie­niu – woda to naj­prost­szy spo­sób na jego ob­ni­że­nie, za­dbaj więc o do­star­cze­nie jonów Na+, czyli wza­jem­ne od­dzia­ły­wa­nie sodu, po­ta­su i ma­gne­zu;
  7. po­pra­wia kon­dy­cję i wy­gląd skóry – bez od­po­wied­niej ilo­ści wody skóra szyb­ciej się sta­rze­je, traci jędr­ność i blask. Pierw­szy­mi ob­ja­wa­mi nie­od­po­wied­nie­go na­wil­że­nia i na­wod­nie­nia skóry jest uczu­cie na­pię­cia, swę­dze­nie i za­czer­wie­nie;
  8. uspo­ka­ja i to­nu­je sys­tem ner­wo­wy – ozna­ka­mi ni­skie­go po­zio­mu na­wod­nie­nia or­ga­ni­zmu bę­dzie także roz­draż­nie­nie, iry­ta­cja oraz pro­ble­my ze snem;
  9. po­pra­wia ogól­ną wy­dol­ność fi­zycz­ną – do­brze na­wod­nio­ne ciało pra­cu­je dłu­żej i efek­tyw­niej, ma wię­cej ener­gii i te same ćwi­cze­nia wy­da­ją się ła­twiej­sze do wy­ko­na­nia. Każdy z nas jest inny i np. ćwi­cząc na si­łow­ni nie po­trze­bu­jesz tyle wody, co ma­ra­toń­czyk bie­ga­ją­cy w tro­pi­kal­nych wa­run­kach i peł­nym słoń­cu. Ważne jest jed­nak picie wody przed, w trak­cie i po tre­nin­gu – oczy­wi­ście w od­po­wied­nich ilo­ściach. Jeśli je­ste­śmy pod­czas dłu­gie­go i wy­czer­pu­ją­ce­go tre­nin­gu woda może nie wy­star­czyć i wtedy warto się­gnąć już po płyny na­wad­nia­ją­ce w skła­dzie z sodem, glu­ko­zą, po­ta­sem i chlo­rem, co spra­wi, że or­ga­nizm na nowo od­zy­ska rów­no­wa­gę elek­tro­li­to­wą. Uni­kaj też przed ćwi­cze­nia­mi al­ko­ho­lu, bo­wiem sprzy­ja on do­dat­ko­we­mu od­wod­nie­niu. Może rów­nież wy­wo­łać kło­po­ty ze snem, co od­bi­ja się na efek­tach Two­je­go tre­nin­gu. Naj­wię­cej wody tra­ci­my pod­czas tre­nin­gu ae­ro­bo­we­go (2-3 litry) i si­ło­we­go (1,5 litra).

Woda a kon­dy­cja skóry

Pro­sty test świad­czą­cy o skó­rze od­wod­nio­nej: uszczyp­nij lekko skórę i de­li­kat­nie po­cią­gnij. Je­że­li zbyt wolno wraca do sta­niu wyj­ścio­we­go, to znak że jest od­wod­nio­na i wy­ma­ga do­star­cze­nia do or­ga­ni­zmu wody. Skóra za­cho­wu­je się tak, cza­so­wo tra­cąc czę­ścio­wo swoje zdol­no­ści ela­stycz­ne z po­wo­du upo­śle­dze­nia wią­za­nia wody z kwa­sem hia­lu­ro­no­wym oraz funk­cjo­no­wa­nia ko­la­ge­nu i ela­sty­ny. Jeśli od­wod­nie­nie or­ga­ni­zmu utrzy­my­wać się bę­dzie dłu­żej zmia­ny mogą oka­zać się nie­od­wra­cal­ne.

Przy od­wod­nie­niu skóry tłu­stej staje się ona nad­mier­nie błysz­czą­ca ze wzglę­du na wzmo­żo­ną pro­duk­cję gru­czo­łów ło­jo­wych – jest to bo­wiem re­ak­cja obron­na przed dal­szym prze­su­sze­niem. Jeśli skóra jest sucha z po­wo­du np. cu­krzy­cy, za­bu­rze­nia pracy tar­czy­cy, eg­ze­my czy łusz­czy­cy, to brak od­po­wied­nie­go na­wil­że­nia bę­dzie wzma­gać te do­le­gli­wo­ści.

I tu z po­mo­cą przy­cho­dzą za­bie­gi pie­lę­gna­cyj­ne, które do­star­czą do wierzch­nich warstw na­skór­ka m.in wi­ta­min, ami­no­kwa­sów oraz od­po­wied­nią ochro­nę przed pa­ro­wa­niem wody (TEWL). Kiedy ob­ni­ża się gę­stość skóry po­dat­ność na jej wy­su­sze­nie wzra­sta. Zmia­ny hor­mo­nal­ne, nie­któ­re cho­ro­by, przyj­mo­wa­nie czę­ści leków ma na to ogrom­ny wpływ.

Warto wspo­mnieć tutaj o róż­ni­cy mię­dzy skórą na­wil­żo­ną, a na­wod­nio­ną. Czę­sto uży­wa­nie tych słów jest za­mien­nie, a prze­cież ozna­cza­ją zu­peł­nie inne pro­ce­sy. Na­wil­że­nie przede wszyst­kim ma za­po­biec uciecz­ce wody z na­skór­ka, za­trzy­mać wil­goć w skó­rze i chro­nić płaszcz hy­dro­li­pi­do­wy, na­to­miast na­wod­nie­nie po­le­ga na uzu­peł­nie­niu wil­go­ci we­wnątrz skóry i we wszyst­kich tkan­kach. Osoby ko­rzy­sta­ją­ce z za­bie­gów me­dy­cy­ny es­te­tycz­nej rów­nież po­win­ny za­dbać o od­po­wied­nie na­wod­nie­nie or­ga­ni­zmu i na­wil­że­nie, ina­czej re­zul­ta­ty tych za­bie­gów nie będą tak dobre i po­trwa­ją znacz­nie kró­cej.

Jaka woda jest od­po­wied­nia?

  • woda źró­dla­na – mo­żesz ją wy­ko­rzy­stać za­miast kra­nów­ki, do przy­go­to­wy­wa­nia po­sił­ków, zwłasz­cza dla nie­mow­ląt i ma­łych dzie­ci, któ­rych nie­doj­rza­łe nerki i de­li­kat­ny żo­łą­dek źle to­le­ru­ją wody mi­ne­ral­ne. Naj­le­piej na­da­je się więc do go­to­wa­nia, bo­wiem uboga jest w skład­ni­ki mi­ne­ral­ne. Wody źró­dla­ne nie­ste­ty wy­płu­ku­ją cenne pier­wiast­ki z Two­je­go or­ga­ni­zmu;
  • wody lecz­ni­cze po­win­ny być pite za­wsze pod kon­tro­lą le­ka­rza (!)
  • wody mi­ne­ral­ne, wzbo­ga­co­ne w ma­gnez, wapń, sód i jod, dla zdro­wych i śred­nio ak­tyw­nych osób, czyli wody tzw. śred­nio­zmi­ne­ra­li­zo­wa­ne. Wody mi­ne­ral­ne de­dy­ko­wa­ne są rów­nież dla ko­biet w ciąży, po­nie­waż wa­run­ku­ją pra­wi­dło­wy roz­wój płodu;
  • wody al­ka­licz­ne jo­ni­zo­wa­ne, na­ła­do­wa­ne są ak­tyw­nym wo­do­rem, jed­nym z naj­sil­niej­szych an­ty­ok­sy­dan­tów. Po­ma­ga­ją przy­wró­cić i utrzy­mać rów­no­wa­gę kwasowo-​zasadową or­ga­ni­zmu, dzię­ki opty­mal­nym war­to­ściom wskaź­ni­ka pH. Jed­nak warto pa­mię­tać, żeby nie prze­sa­dzać z jej pi­ciem bo­wiem może osła­bić kwasy żo­łąd­ko­we, co zmniej­szy przy­swa­ja­nie mi­ne­ra­łów z po­ży­wie­nia. Z za­ło­że­nia zdro­wy, do­brze od­ży­wia­ny or­ga­nizm nie po­wi­nien po­trze­bo­wać wspar­cia wód al­ka­licz­nych;
  • rów­nież ide­al­nym wy­bo­rem pły­nów są wła­sno­ręcz­nie wy­ci­ska­ne soki ze świe­żych owo­ców i wa­rzyw oraz na­tu­ral­ne soki roz­cień­czo­ne z wodą. Za­miast zwy­kłych her­bat pij her­ba­ty zio­ło­we. Część na­po­jów, które pi­je­my jak np. kawa, zwy­kła her­ba­ta, al­ko­hol czy na­po­je ener­ge­ty­zu­ją­ce za­wie­ra­ją ko­fe­inę. Nie­ste­ty mają one dzia­ła­nie przy­spie­sza­ją­ce usu­wa­nie wody z or­ga­ni­zmu, czyli za­miast na­wad­niać dzia­ła­ją od­wad­nia­ją­co (!)

Nigdy nie cze­kaj aż pra­gnie­nie da o sobie znać! Mo­ment, w któ­rym je od­czu­wa­my to znak, że już je­ste­śmy od­wod­nie­ni. Pij ją przez cały dzień, ma­ły­mi łycz­ka­mi. Nie wle­waj też w sie­bie wie­czo­rem litra wody tylko po to, aby uzu­peł­nić dzien­ny limit. W ten spo­sób wy­płu­czesz cenne skład­ni­ki mi­ne­ral­ne i za­bu­rzysz ważny dla or­ga­ni­zmu po­ziom elek­tro­li­tów.

TEKST AR­CHI­WAL­NY - opu­bli­ko­wa­ny przed wpro­wa­dze­niem usta­wy o wy­ro­bach me­dycz­nych.