Maski w pielęgnacji domowej

Wie­lo­krot­nie pod­kre­śla­my, że do­mo­we na­wy­ki pie­lę­gna­cyj­ne mają ogrom­ne zna­cze­nie w pie­lę­gna­cji skóry. Co­dzien­ny spo­sób dba­nia o cerę to duży wkład w po­pra­wę kon­dy­cji skóry i za­po­bie­ga­nie sta­rze­niu. To, co ro­bi­my co­dzien­nie w osta­tecz­nym roz­ra­chun­ku przy­no­si ogrom­ne ko­rzy­ści w dłuż­szym wy­mia­rze czasu. Ma­ły­mi i sys­te­ma­tycz­ny­mi kro­ka­mi można uzy­skać zdro­wą i pro­mien­ną skórę! 

Mamy na­dzie­ję, że każda osoba, która czyta ten ar­ty­kuł wie, jak wiele zna­czy pra­wi­dło­wy spo­sób de­ma­ki­ja­żu. De­ma­ki­jaż do­bra­ny do ro­dza­ju skóry – de­li­kat­ny, ale sku­tecz­ny + krem z fil­trem na dzień + krem od­żyw­czy na noc = pra­wi­dło­wa pie­lę­gna­cja.

Warto po­sta­wić na re­gu­lar­ne wy­ko­ny­wa­nie pe­elin­gów. Pe­eling wy­ko­ny­wa­ny 1-3 razy w ty­go­dniu usu­nie suchy na­skó­rek, zwięk­szy wchła­nia­nie skład­ni­ków z kre­mów, po­zo­sta­wi skórę gład­ką i pełną bla­sku. Marka Der­ma­lo­gi­ca sły­nie z pe­elin­gów en­zy­ma­tycz­nych. Jeśli za­sta­na­wiasz się, który jest naj­lep­szy dla Two­jej skóry, za­py­taj ko­sme­to­lo­ga pod­czas in­dy­wi­du­al­nej kon­sul­ta­cji przed za­bie­giem. Po wy­ko­na­niu pe­elin­gu za­sto­suj maskę. Dziś chcia­ła­bym sku­pić się na sze­ro­kim wy­bo­rze masek Der­ma­lo­gi­ca i po­krót­ce przed­sta­wić każdą z nich. 

Mul­ti­Vi­ma­tin Power Re­co­ve­ry Mask

To naj­chęt­niej wy­bie­ra­na maska przez na­szych pa­cjen­tów. Wy­róż­nia się kre­mo­wą kon­sy­sten­cją i pięk­nym cy­tru­so­wym za­pa­chem. Po na­ło­że­niu na skórę może lekko mro­wić. Mul­ti­Vi­ta­min Mask to bo­gac­two skład­ni­ków ak­tyw­nych: wi­ta­min A, C, E, B5, F, wy­ciąg z lu­kre­cji, ło­pia­nu i owsa. To pro­dukt, który sil­nie ujędr­nia i uela­stycz­nia skórę, sty­mu­lu­je pro­duk­cję ko­la­ge­nu i ela­sty­ny, bar­dzo do­brze re­ge­ne­ru­je i od­ży­wia skórę. Świet­nie spi­su­je się jako ban­kie­to­wa maska przed waż­nym wyj­ściem, kiedy chce­my wy­glą­dać olśnie­wa­ją­co. Sto­so­wa­na re­gu­lar­nie to silna pre­wen­cja prze­ciw­sta­rze­nio­wa. 

Mel­ting Mo­istu­re Mask

Maska in­ten­syw­nie na­wil­ża­ją­ca skórę. Po na­ło­że­niu kre­mo­wa kon­sy­sten­cja staje się olej­kiem, który wręcz wta­pia się w na­skó­rek przy­wra­ca­jąc rów­no­wa­gę su­chej skó­rze. Mi­kro­al­gi, kwas li­no­lo­wy, masło z pe­stek mango, wi­ta­mi­na E, Mel­ting Point Com­plex to skład­ni­ki, które od­bu­do­wu­ją ba­rie­rę li­pi­do­wą, za­trzy­mu­ją wil­goć w na­skór­ku, chro­nią przed wy­su­sze­niem i wol­ny­mi rod­ni­ka­mi. Bar­dzo dobry pro­dukt dla osób zma­ga­ją­cych się z suchą, uwraż­li­wio­ną, na­czy­nio­wą lub doj­rza­łą skórą, po in­ten­syw­nych za­bie­gach złusz­cza­ją­cych. 

Hydro Masque Exfo­liant

To je­dy­na taka maska, która jed­no­cze­śnie złusz­cza i na­wil­ża. W masce wy­czu­wal­ne są małe pęcherzyki-​ mi­kros­fe­ry wy­peł­nio­ne dro­bin­ka­mi bam­bu­sa. Dro­bin­ki można roz­pro­wa­dzić na czę­ści twa­rzy, które wy­ma­ga­ją złusz­cze­nia. Dro­bin­ki bam­bu­sa, trzę­sak morsz­czy­no­wa­ty, wi­ta­mi­na D, fi­to­li­pi­dy z na­sio­na Jo­jo­ba, olej ze sło­necz­ni­ka i kro­ko­sza bra­wer­skie­go, ek­trakt ogór­ka. Taki skład za­pew­nia skó­rze mak­sy­mal­ne na­wil­że­nie, wy­gła­dze­nie i roz­świe­tle­nie. Pro­dukt do­brze spi­sze się dla skóry su­chej, która po­trze­bu­je od­świe­że­nia, na­wil­że­nia i de­li­kat­ne­go pe­elin­gu. 

Skin Hy­dra­ting Mask

Maska o kon­sy­sten­cji żelu. Zni­we­lu­je drob­ne zmarszcz­ki spo­wo­do­wa­ne prze­su­sze­niem skóry oraz po­pra­wi jej ela­stycz­ność. Kwas hia­lu­ro­no­wy, eks­trakt z so­ri­do­lu, eks­trakt z alg, kom­pleks ami­no­kwa­sów i cukru, olej z pe­stek po­mi­do­rów, eks­trakt z ko­rze­nia mar­chwi dzia­ła­ją na­wil­ża­ją­co, sty­mu­lu­ją syn­te­zę na­tu­ral­ne­go czyn­ni­ka na­wil­ża­ją­ce­go, jest dobrą ochro­ną an­ty­ok­sy­da­cyj­ną. Ide­al­na dla skóry od­wod­nio­nej. 

Sebum Cle­aring Mask

In­ten­syw­nie oczysz­cza­ją­ca maska dla skóry za­nie­czysz­czo­nej, tłu­stej z ozna­ka­mi trą­dzi­ku. To maska, która świet­nie orzeź­wia dając uczu­cie chło­dze­nia pod­czas apli­ka­cji. Za­war­tość kwasu sa­li­cy­lo­we­go, nia­cy­na­mi­du, kasz­ta­now­ca, wy­cią­gu z droż­dży, pan­te­no­lu ko­fe­iny, ta­wu­ły i kory cy­na­mo­now­ca głę­bo­ko czysz­czą skórę, od­blo­ko­wu­je uj­ścia gru­czo­łów ło­jo­wych, kon­tro­lu­je wy­dzie­la­nie sebum. Na­tych­miast po zmy­ciu maski od­czu­wal­na jest róż­ni­ca w ilo­ści wy­dzie­la­ne­go sebum. Re­gu­lar­nie sto­so­wa­na kon­dy­cjo­nu­je skórę tłu­stą z trą­dzi­kiem. Może być sto­so­wa­na przez skóry na­sto­let­nie, ale i doj­rza­łe bo­ry­ka­ją­ce się ze świe­ce­niem i trą­dzi­kiem. Czę­sto wy­ko­rzy­sty­wa­na przez na­szych pa­cjen­tów do apli­ka­cji tylko w stre­fie „T”. 

Blac­khe­ad Cle­aring Fizz Mask

Maska z linii Clear Start de­dy­ko­wa­na dla skóry na­sto­let­niej, ale chęt­nie wy­ko­rzy­sty­wa­na przez nieco star­szych na­sto­lat­ków po 30-stce. Siar­ka, glin­ka ka­oli­no­wa, eks­trakt z owo­ców jabł­ka dzia­ła an­ty­bak­te­ryj­nie, po­ma­ga przy­go­to­wać skórę do jej oczysz­cze­nia, na­wil­ża. Świet­na w eli­mi­na­cji za­skór­ni­ków, rów­nież może być apli­ko­wa­na tylko na stre­fę „T”, jeśli skóra wy­ma­ga ta­kiej pie­lę­gna­cji. Po apli­ka­cji maska przy­bie­ra formę pian­ki, przy­jem­nie mu­su­ją­cej na skó­rze. 

Stress Po­si­ti­ve Eye Lift

Ten kto miewa kło­po­ty z obrzę­ka­mi w oko­li­cy oka ręka w górę! Der­ma­lo­gi­ca wy­szła na­prze­ciw temu pro­ble­mo­wi two­rząc maskę na oko­li­cę oka. To pro­dukt do zadań spe­cjal­nych – re­du­ku­je obrzę­ki, mi­ni­ma­li­zu­je cie­nie pod ocza­mi, roz­ja­śnia tą oko­li­cę i na­wil­ża. Wszyst­kie te wła­ści­wo­ści po­sia­da­ją na­sio­na z dzi­kie­go in­dy­go, eks­trakt z soli mor­skiej, ark­tycz­na alga, mie­szan­ka, droż­dży, kwas hia­lu­ro­no­wy, di­glu­ko­zyd kwasu ga­lu­so­we­go za­war­te w masce na oko­li­ce oka. Lekka kremowo-​żelowa kon­sy­sten­cja szyb­ko się wchła­nia i po­zwa­la na szyb­ką apli­ka­cję kremu pod oko. 

Uży­wasz masek w pie­lę­gna­cji do­mo­wej? Bar­dzo rzad­ko lub wcale? Za­chę­ca­my do wy­te­sto­wa­nia masek Der­ma­lo­gi­ca! Jeśli nie wiesz na co się zde­cy­do­wać, za­pra­sza­my do kon­tak­tu – pod­po­wie­my!